Na zaproszenie naszych przyjaciół wybraliśmy się ostatnio na hardkorowe spotkanie….

 

 

 

Jednym z ostatnich letnich akordów był wyjazd na spotkanie z człowiekiem, u którego nie ma lipy – z Robertem Burneiką.

 

Uzbrojeni w zapas stejków licznym gronem przyjechaliśmy na spotkanie…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Okazało się, że najlepszą metodą na bliższe poznanie jest wspólne pobieganie po lesie i wystrzelanie się z żelowych kulek….

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

..był czas pogadać, zrobić sobie pamiątkową fotkę oraz otrzymać autograf. Robert przy bliższym poznaniu okazał się przesympatycznym i otwartym człowiekiem, bardzo zainteresowanym motocyklami oraz tematyką klubową.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dziękujemy ekipie Paintball-Park.pl za pomoc w zorganizowaniu tego hardkorowego spotkania i czekamy na kolejne!