Po raz kolejny nasi przyjaciele z FENIX FG udowodnili, że umieją robić wypasione imprezy…

 

 

 

 

 

Od minionego piątku do niedzieli mieliśmy okazję bawić na III Atomowym zlocie motocyklowym.

Poprzednie dwie edycje tej imprezy wysoko postawiły poprzeczkę przed organizatorami i oczekiwania wszystkich były wyjątkowo wysokie…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co oczywiste – ekipa FENIX FG wypełniła wszystkie najbardziej wyuzdanie oczekiwania organizując rewelacyjny weekend w zakolu Brdy…

Uczestnicy nie mieli nawet chwili wytchnienia, gdyż liczba pokazów, koncertów oraz konkursów przerosła oczekiwania najbardziej wybrednych….

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nam znów najbardziej podobało się plucie oczami… :)

 

 

 

 

 

 

 

Dosłownie ciężko było znaleźć chwilę, żeby usiąść ze spotkanymi znajomymi i o życiu i rodzinie porozmawiać… ;)

 

 

 

 

 

 

Wielki szacun dla Marcina, którego spotkaliśmy w trakcie zlotu, a który na Atomowy dojechał po 8 godzinach jazdy z Jastrzębia – Zdroju (420 km) na 125-cm skuterze….

Oto, co znaczy mieć ducha motocyklisty…!!

 

 

 

 

 

 

 

Mamy jedno zasadnicze zastrzeżenie do imprezy i liczymy, że organizatorzy wezmą je sobie do serca przed IV edycją „Atomówki” – czemu do diabła ta Wasza impreza trwa tylko od piątku do niedzieli???!!!! ;D Czy nie możnaby zaczynać już w czwartek??

 

A tak zupełnie poważnie – fantastyczny zlot, świetna organizacja, mnóstwo atrakcji – tam po prostu trzeba być!

Dzięki za super weekend FENIX!

 

Bardzo sugestywną relację ze zlotu autorstwa Krisa znaleźć można też tu a obszerną fotorelację Biloka tu.