20 marca wzięliśmy udział w tym pogańskim (tfu – na psa urok) ;) święcie w Bierzgłowie.


Świetną imprezę zorganizował Klub Motocyklowy Viator Toruń FG.

 

Po dotarciu na miejsce zbiórki wszystkich motocyklistów w Toruniu, a przypomnę, że celem był zamek Bierzgłowski, pojechaliśmy Pradoliną Wisły, dzięki czemu wycieczka nabrała atrakcji o kolejnych kilkadziesiąt kilometrów. A że pogoda dopisała wszyscy chętnie jechaliśmy w pięknej paradzie około 60-ciu motocykli.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gdy dotarliśmy na miejsce ognisko już się paliło, ciepłe posiłki jak i napoje były gotowe, za co dziękujemy organizatorom. Po małej
rozgrzewce nie pozostało nam nic innego jak dołożyć do ogniska, czyli pokazać Marzannie, żeby razem z zimą opuściła nasze szeregi… ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

….i tak też się stało..

 

 

 

 

 

 

 

 

Po największej atrakcji przyszedł czas na parę konkursów i smażenie kiełbasek nad ogniskiem i wspólne rozważania co do kolejnego sezonu motocyklowego..

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Niestety czas szybko mijał i trzeba było powoli kończyć zabawę i wracać do Bydgoszczy…

 

 

 

 

 

 

 

Dziękujemy za miłe powitanie wiosny i do zobaczenia wkrótce!