Tydzień po Wszystkich Świętych w Boliwii obchodzony jest Dzień Czaszek.

 

 

 

 

Boliwijczycy wierzą, że w czaszkach pozostaje część duszy zmarłych, dzięki której czują obecność swoich bliskich. By czcić pamięć po tych, którzy odeszli, ich czaszki są wystawiane na stołach w domach i na ulicach miast.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na kościach czołowych wypisane są imiona zmarłych. Czaszki „karmione” są owocami, ciastkami i poją rozmaitymi trunkami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Parada z czaszkami udekorowanymi darami dla zmarłych – kwiatami na skroniach, papierosami i liśćmi koki wtykanymi między zęby – otwiera mszę na katolickim cmentarzu w La Paz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nam osobiście podoba się najbardziej część z liśćmi koki – wobec czego Klub rozpoczyna zbiórkę na motocyklową eskapadę do Boliwii i z przyjemnością wita wszelkich potencjalnych donatorów…. ;)

 

 

/źródło: Onet.pl/